sobota, 14 maja 2011

,,MASZ 75,41 LAT ŻYCIA


Tylko tyle, by zrobić wszystko, o czym marzysz i czego się boisz. Bo później umrzesz, bez drugiej szansy.
Nie skoczę na bungee! Boję się, zresztą lina może się urwać. Myślisz, że mało było takich przypadków?! Poczytaj sobie w necie... - o jedno ekscytujące przeżycie mniej w twoim życiu.
Jak mam, kruwa, do niej zagadać?! Wyśmieje mnie! - o jedną wspaniałą miłość mniej w twoim życiu.
Taniec jest dla ciot / Szachy są dla spedalonych kujonów - o jedną umiejętność mniej w twoim życiu.
Nie lubię podróżować, nie ma to jak w domu - o dziesiątki nowych doświadczeń i przyjaźni mniej w twoim życiu.

Ja pierdolę, jaki nudny dzień. Deszcz pada, komputer mi siadł, nie ma co robić... - i bezpowrotnie mijają sekundy... minuty... godziny... dni twojego życia. Mogłeś je przeznaczyć na zrobienie czegoś kreatywnego, zorganizowanie wielkiej imprezy albo spotkania we dwoje, naukę poppingu i szydełkowania, posprzątanie domu, przemeblowanie, naprawę tego cholernego komputera, naukę gry na skrzypach albo fortepianie, poczytanie książek kucharskich i poznanie w końcu tajemnicy robienia jajecznicy, odwiedzenie chorej babci, napisanie książki, która potem stanie się bestsellerem albo namalowanie autoportretu, który za kilka wieków poszedłby na aukcji za kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
Lepiej jest jednak po prostu siedzieć, gapić się w ścianę, gryźć długopis... i narzekać, jak to nie masz co robić.
Ludzie są chyba jedynym gatunkiem, który był w stanie wymyślić nudę.

75,41 lat, według statystyk, będziesz stąpał po tym świecie. Możesz być szczęściarzem i dożyć setki, będąc przez całe życie na diecie zawierającej tylko sałatę i plasterki ogórka.
Możesz mieć pecha i zginąć jutro, koło południa, idąc sobie spokojnie do sklepu, bo jakiś miły pan wypił sobie o jednego za dużo, wsiadł za kierownicę i miał trudności z rozpoznaniem, gdzie kończy się jezdnia, a gdzie zaczyna chodnik.

Życie jest cholernie krótkie i jest tylko jedno. Jasne, może istnieje życie pozagrobowe, może pójdziemy sobie do nieba albo piekła, ale z opisów biblijnych wynika, że życie po życiu jest takie nudne, że nie warto tracić czasu na umieranie. Jeśli o to chodzi, wolę reinkarnację.
Siedemdziesiąt pięć lat, żeby kochać, nienawidzić, bawić się i śmiać, płakać i smucić się, tęsknić, ekscytować, podziwiać, bać się... żyć pełnią życia. Bez monotonii, bez bezczynności.

Nie trać czasu. Żyj tak, żeby nie żałować ani jednej straconej minuty.
Wykorzystuj możliwośći, które stawia przed tobą życie. Nie martw się o przyszłość i nie zajmuj sobie głowy przeszłością. Rób codziennie jedną rzecz, która cię przeraża. Tańcz. Śpiewaj. Nie postępuj lekkomyślnie z uczuciami innych i nie toleruj tych, którzy postępują lekkomyślnie z twoimi uczuciami. Nie trać czasu na zazdrość. Zapamiętuj komplementy, nie słuchaj obelg. Bądź miły dla rodziny i dla tych, którzy są mili dla ciebie. Ciesz się swoim ciałem i nie wstydź się go. Nie żyjesz dla innych, lecz dla siebie. Przyjaciele przychodzą i odchodzą: zostanie tylko tych kilku prawdziwych. Dbaj o te przyjaźnie.
(www.youtube.com/watch?v=BXWBlRD2Lgk)

Najgorzej jest żałować, że czegoś się nie zrobiło, gdy nie można już tego zrobić...


PS. Ponieważ jakies 400 osób napisało mi, że tekst jest żywcem wzięty z filmu Sunscreen, odpowiadam - ostatni akapit to faktycznie cytaty z 'Sunscreena'. Strasznie mi się spodobał ten film, widziałem go jakiś miesiąc temu na wykopie i stwierdziłem, że idealnie pasuje do tego, co mam do przekazania. Nie podałem źródła, to niewybaczalny błąd z mojej strony. Nie strzelajcie.''
Witam

W końcu nadeszły ciepłe, (prawie) wakacyjne dni. Czas spełniania marzeń i realizowania pomysłów.
Jest parę nowych pomysłów i projektów, czy wypalą ? Zobaczymy.
POSZUKUJĘ Grafików i kamerzystów ;)

Dzisiaj zobaczyłem że na bloga wchodzą również ludzie urzędujący za granicą:
Statystyka:
Stany Zjednoczone
64
Dania
38
Wielka Brytania
30
Niemcy
18
Norwegia
7
Hiszpania
4
Belgia
3
Kanada
2